Helena Pelczar: Zapomniana stygmatyczka

Helena Pelczar przyszła na świat 25 grudnia 1888 r. w ubogiej, chłopskiej rodzinie. Bieda i głód zmusiły ją już w wieku 24 lat do do emigracji do Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. Pracowała jako służąca. Wykazywała się pobożnością i skromnością, należała do Trzeciego Zakonu św. Franciszka.

Helena Pelczar Fotografia 1. Helena Pelczar.

Otrzymywała także prorocze widzenia dotyczące ojczyzny. Żyjąc w Ameryce czuła się zawsze Polką i wyłącznie po polsku myślała, mówiła i modliła się. W 1918 r. miała widzenie zmartwychwstałej ojczyzny, na którą napadły liczne wrogie wojska. Widziała polskie wojsko, które do boju prowadził młody kapłan. Widziała też Matkę Bożą, która swoim płaszczem osłaniała Polaków i wrogów, którzy widząc ten cud zaczęli w popłochu uciekać. Ta mistyczna wizja przedstawiała zwycięstwo Polski nad bolszewikami z 1920 r., zwane powszechnie "Cudem na Wisłą", a młodym kapłanem był ksiądz Ignacy Skorupka.

Z czasem zaczęła doznawać cierpień ukrzyżowanego Jezusa: najpierw niewidzialnie, później poprzez stygmaty. Na polecenie Zbawiciela i Maryi ofiarowywała swoje cierpienia za nawrócenie grzeszników. Cierpiała także za dusze czyśćcowe, z którymi miała szczególną więź. Zmarła w opinii świętości 27 kwietnia 1926 r.












Ks. Bernard Jarzembowski